Jak docieplić poddasze przed zimą?

Docieplenie istniejącego poddasza wymaga dużej precyzji i dbałości o detale. W przypadku modernizowania wykończonych wnętrz najlepiej skorzystać z mało inwazyjnej techniki, takiej jak metoda wdmuchiwania.

Bezinwazyjne techniki dociepleniowe

Termomodernizacja metodą wdmuchiwania to świetny sposób na dotarcie do każdej szczeliny i dokładne wypełnienie jej izolacją. Metoda blow-in polega na wtłoczeniu pod ciśnieniem sypkiej izolacji przy pomocy specjalnego agregatu z wężem.
Docieplenie zamieszkałego poddasza nie wymaga kompleksowego demontażu płyt karton-gipsowych (lub innego materiału wykończeniowego), co sprawia, że cała procedura nie wiąże się z ryzykiem naruszenia konstrukcji stopu. Co więcej, docieplenie przebiega bardzo sprawnie i jest relatywnie tanie.

Jak przygotować się do docieplenia?

Wykonanie izolacji cieplnej musi być poprzedzone badaniem technicznym. Specjalistyczne firmy budowlane posiadają kamery termowizyjne, które ułatwiają wskazanie niedocieplonych miejsc. Dzięki kontroli termograficznej można ustalić, gdzie są najwyższe straty energii, oraz dobrać właściwą grubość i rodzaj izolacji.

Sypka izolacja – gdzie znajduje zastosowanie?

Sypka izolacja może być wykorzystywana praktycznie wszędzie. Biorąc pod uwagę szczególne właściwości oraz możliwość wypełnienia nawet najmniejszych przestrzeni, jest szczególnie rekomendowana do izolowania stropodachów, nieużytkowych poddaszy oraz drewnianych stropów. Z powodzeniem można wypełnić nią szczeliny w ścianach z pustką powietrzną. Planowanie prac wymaga jednak indywidualnego podejścia i dużego rozeznania w temacie dociepleń dachowych.

Co ciekawe, metoda wdmuchiwania izolacji może być traktowana jako alternatywa dla tradycyjnego systemu ocieplenia nowo budowanego domu na etapie stanu surowego zamkniętego. Najchętniej wybieranymi materiałami dociepleniowymi są:  wełna mineralna, celuloza, styropian oraz ciesząca się dużą popularnością pianka poliuretanowa. W każdym przypadku ciężar warstwy izolacyjnej jest na tyle niewielki, że nie ma obawy o zbytnie dociążenie konstrukcji dachowej.